W najbliższą niedzielę 13 marca o godz. 14:00 na boisku w Fajsławicach odbędzie się spotkanie półfinałowe Pucharu Polski na szczeblu okręgu chełmskiego pomiędzy Frassati Fajsławice, a Granicą Dorohusk.

Zimą niedzielni rywale mierzyli się w sparingu. Podopieczni Rafała Wiącka wygrali tamto spotkanie 4:3, ale wynik ten może być nieco mylący, bowiem Granica przez długi okres prowadziła już 4:1 i dopiero w końcowym fragmencie gry straciła dwa gole. Zwycięzca spotkania awansuje do finału, w którym spotka się z lepszym z pary Włodawianka – Chełmianka. Ze względu na trwające prace remontowe spotkanie drużyn z Włodawy i Chełma przełożone zostało na środę 30 marca.

Rafał Wiącek (trener Granicy)
– Na pewno jedziemy do Fajsławic wygrać. To jest dla nas generalny sprawdzian przed ligą. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy zlekceważyli przeciwnika. Jeżeli nie zagramy na sto procent, możemy mieć problemy. Odbyłem rozmowę z zespołem, w której powiedziałem, że nie wyobrażam sobie, żeby odbyć to spotkanie na pół gwizdka. Rywala traktujemy poważnie, z pełnym szacunkiem. Wymagam pełnego zaangażowania i podejścia na sto procent. Jak go zlekceważymy to będzie źle. Każdy pracuje na swoje konto. Nie mam jeszcze ustalonego składu na ligę, każdy o to walczy. Mam nadzieję, że nowy nabytek – Siergiej Pitel – będzie do naszej dyspozycji, zostanie zgłoszony. Nie wiadomo, czy będzie zgłoszony Dominik Ptaszyński i Wojtek Muszyński. Alan Chmiel narzeka na uraz ścięgna Achillesa, ale reszta na pewno będzie zdolna do gry.