Droga dojazdowa do domów w Zalasoczu w gminie Dorohusk jest w fatalnym stanie. Największy problem z przejazdem jest po obfitych opadach deszczu, bo wówczas zamienia się ona w błotne pobojowisko. Mieszkańcy proszą o jej wyrównanie.

Dwa lata temu nasypali nam na drogę gruz z rozbiórki domów, ale to pomogło tylko na jakiś czas. Wielu mieszkańców na własną rękę nieraz poprawiało sobie dojazd, ale tak dłużej być nie może. My również płacimy podatki, a jeździmy po nawierzchni, która po większej ulewie urąga przyzwoitej dojazdówce – skarżą się mieszkańcy Zalasocza. – Nie oczekujemy od razu asfaltu, ale chociaż utwardzenia drogi. Nasz wójt robi wiele dobrego dla naszej gminy, nikt temu nie zaprzecza, ale dobry dojazd do domów naprawdę ułatwiłaby nam życie – dodają nasi rozmówcy…

Więcej na: SUPERTYDZIEN.PL