Przynajmniej do środy na pierwszy triumf pod wodzą trenera Andrzeja Suchodolskiego poczekają piłkarze Orląt. W sobotnim spotkaniu zespół z Łukowa tylko zremisował z Granicą Dorohusk. Po tym remisie żółto-czerwoni są coraz bliżej zakończenia rundy jesiennej na ostatnim miejscu w tabeli IV ligi.
Kibice zgromadzeni tego dnia na stadionie w Łukowie, od samego początku oglądali typowy mecz walki. Oba zespoły nie potrafiły stworzyć sobie zbyt wielu sytuacji bramkowych, a obaj golkiperzy przez długi czas pozostawali bezrobotni. Jako piersi bliżsi trafienia byli przyjezdni. W 25′ gry, w sytuacji sam na sam znalazł się Grzegorz Świderski, jednak wypuścił sobie piłkę zbyt daleko i Włodzimierz Lisiewicz uratował swój zespół przed utratą gola. Chwilę później – po zamieszaniu w polu karnym – jeden z piłkarzy gości nie potrafił skierować piłki do siatki uderzeniem… z jednego metra. W 43′ swoją szansę miał natomiast Krzysztof Ruszkiewicz, ale mając przed sobą praktycznie tyko bramkarza, z jedenastu metrów nie trafił w bramkę.
Na drugą część gry przyjezdni wyszli z jedną zmianą w składzie. Krzysztofa Ruszkiewicza zastąpił Mateusz Garbacz. W grze Granicy było dużo więcej chaosu, a klarownych okazji z obu stron w dalszym ciągu było jak na lekarstwo. W 70′ sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Rafał Wiącek, który osobiście pojawił się na murawie. Niedługo później miał szansę na gola, ale jego strzał z pierwszej piłki okazał się niecelny. W odpowiedzi, w 80′ dobrej okazji nie wykorzystał Damian Soćko. Chwilę później z ośmiu metrów nie trafił Rafał Jaworski, a mecz ostatecznie zakończył się bezbramkowym remisem.
Rafał Wiącek (trener Granicy):
– Mamy spory niedosyt po dzisiejszym meczu, ale szanujemy ten punkt. W szatni powiedziałem chłopakom, że pomimo naszej przewagi, musimy ten rezultat szanować. Cieszy mnie, że zespół zagrał na zero z tyłu. Małymi kroczkami powiększamy swój dorobek i miejmy nadzieję, że do końca rundy zdobędziemy jeszcze kilka oczek i będziemy mogli spokojnie przepracować zimę.
Więcej na: LUBSPORT.PL
Orlęta Łuków – Granica Dorohusk 0:0
Granica: Kopeć – P. Ruszkiewicz (70′ Wiącek), Kozak, Czępiński, Biniuk, Kamola, Dyczko, K. Ruszkiewicz (46′ Garbacz), Chmiel, Fedoruk (61′ Miksza), Świderski
Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin)
Loading ...
