Granica w fatalnym stylu przegrała w Hannie z drużyną Bugu (5:0) i pogłębiła się w kryzysie. Pozytywów w grze naszej drużyny nie było wcale, co nie najlepiej wróży na przyszłość.
Biało-zieloni przez całe spotkanie nie stworzyli sobie żadnej dogodnej sytuacji bramkowej, jedynie strzał Bartłomieja Gregorczuka sprawił pewne problemy bramkarzowi gospodarzy. Bug objął prowadzenie w pierwszej połowie, a po zmianie stron worek z bramkami się rozwiązał. Gdyby nie dobre interwencje, w sytuacjach sam na sam, Piotra Kopcia, rozmiary porażki mogły być jeszcze większe.
Bug Hanna – Granica Dorohusk 5:0 (1:0)
Bramki: Sawicki x2, Malichani, Lewczuk, Naumiuk
Granica: Kopeć – Józaczuk, Kogut, Kociuba (72′ Słomka), Gregorczuk (88′ Dzieńkowski), Swatek, Jabłoński (82′ Macegoniuk), Gorzała, Alikowski (46′ Kulbicki), Poznański (68′ Ł. Ruszkiewicz), Kamola
Źródło: www.granicadorohusk.pl