O tym, że najlepiej nie zbliżać się do dzikich zwierząt przekonał się 24-letni mieszkaniec gminy Dorohusk. Bliskie spotkanie z sarną zakończyło się wizytą w szpitalu.

Wezwani na miejsce zdarzenia medycy stwierdzili złamanie nogi i musieli młodego mieszkańca naszej gminy przetransportować do szpitala. Jak się okazało próbował on pogłaskać sarnę, ta jednak wierzgnęła i trafiła go kopytem w lewą nogę.