Kilkadziesiąt złotych w zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaoferował funkcjonariuszce Służby Celnej obywatel Ukrainy. Funkcjonariuszka odmówiła, a podróżny z próby korupcji będzie tłumaczył się w sądzie.

Do próby wręczenia korzyści majątkowej doszło we wtorek 19 stycznia na drogowym przejściu granicznym z Ukrainą w Dorohusku. Podczas kontroli kierowca vw passata wręczył funkcjonariuszce Służby Celnej paszport wraz z wetkniętym między kartki banknotem. Na pytanie funkcjonariuszki o powód umieszczenia pieniędzy w dokumentach, mężczyzna stwierdził, że to za odstąpienie od kontroli i umożliwienie wjazdu do Polski. Celniczka odmówiła przyjęcia łapówki i skierowała auto do szczegółowej rewizji. O zdarzeniu poinformowała też swoich przełożonych.

W wyniku kontroli okazało się, że w progach pojazdu ukryte były papierosy bez polskich znaków akcyzy. Tytoniową kontrabandę przewozili też pod ubraniem pasażerowie auta – obywatel i obywatelka Ukrainy. Było to w sumie 340 paczek.

W związku z próbą skorumpowania funkcjonariusza publicznego na miejsce wezwana została policja, która zabezpieczyła pieniądze i zatrzymała podróżnego do dalszych czynności.

Wszystkich troje mieszkańców Ukrainy czeka również postępowanie w sprawie stwierdzonej próby przemytu. W tym zakresie sprawę prowadzi Urząd Celny w Lublinie.

Źródło: Izba Celna w Białej Podlaskiej