art_lubsport

Pomimo groźnych sytuacji z obu stron, kibice zgromadzeni w niedzielne popołudnie na stadionie w Dorohusku nie obejrzeli bramek. W 12. serii spotkań Granica tylko zremisowała z Orionem i wciąż musi czekać na pierwsze zwycięstwo w sezonie 2015/2016 na boiskach IV ligi. Gospodarze kończyli dzisiejszy mecz w dziesiątkę, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Łukasz Dyczko.

Już w pierwszym kwadransie dogodną sytuację dla Granicy miał… Rafał Wiącek, który – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego – uderzył jednak ponad poprzeczką. Orion najbliżej zdobycia gola był po zamieszaniu w polu karnym, ale futbolówkę na linii bramkowej w porę złapał Piotr Kopeć. Kolejną niezłą okazję dla gospodarzy miał Mateusz Garbacz, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem nawet nie trafił w bramkę. Przyjezdni byli w stanie zagrozić uderzeniem w długi róg Mateusza Filipczuka, który wybronił golkiper oraz pudłem Piotra Barana.

DSC_0085

Po przerwie uwidoczniła się przewaga Orionu. W 65′ goście mieli dobrą sytuację na gola. Bramkarz gospodarzy źle wybijał piłkę, po czym dopadł do niej Patryk Stadnicki, ale po zamieszaniu futbolówka zatrzymała się na linii bramkowej. Napastnik z Niedrzwicy Dużej jeszcze trzykrotnie mógł się wpisać na listę strzelców, ale za każdym razem robił to nieudolnie. Na domiar złego Krzysztof Nowak… dostał piłką w nos, a spotkanie zostało przerwane aż na dziewięć minut. Okazję na gola miał też Konrad Tarkowski, ale źle przyjmował piłkę na szóstym metrze. W 77′ przyjezdni mieli jeszcze łatwiejszą sytuację, po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Łukasz Dyczko. Sędzia Marcin Kluk do regulaminowego czasu gry doliczył aż dziewięć minut, ale wynik ostatecznie nie uległ już zmianie.

Rafał Wiącek (trener Granicy):
 Mogliśmy wygrać 5:0, ale też i przegrać tyle. Bardzo liczyliśmy na trzy punkty, ale niestety się to nie udało. Mamy spore problemy kadrowe, bo mieliśmy tylko trzech zawodników na ławce. Mamy przed sobą cztery kolejki i dalej walczymy o ligowe oczka.

Więcej na: LUBSPORT.PL

Granica Dorohusk – Orion Niedrzwica Duża 0:0

Granica: Kopeć – Chmiel, K. Ruszkiewicz, Czępiński, P. Ruszkiewicz (75′ Wójcik), Dyczko, Kamola, Miksza (60′ Jędruszak), Garbacz, Kimel (46′ Fedoruk), Wiącek

Sędziował: Marcin Kluk (Zamość)